Flirtować trzeba umieć i, niestety, nie jest to sztuka łatwa do opanowania. Czasami lepiej milczeć i się ładnie uśmiechać, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości...
#1. Gdy flirtuję, staram się zaimponować moją nienaganną gramatyką. Nigdy jeszcze nie zadziałało.
#2. Raz postanowiłam być seksowna, gdy facet odwiózł mnie do domu i zaczęłam flirtować odnośnie "następnego razu". Potem zamknęłam drzwi od samochodu prosto na jego nodze.
#3. Jestem fatalna we flirtowaniu. Zobaczyłam fajnego faceta, który jadł akurat gruszkę i jedyne co powiedziałam to "fajna gruszka".
#4. Próbowałam flirtować z chłopakiem, którym byłam zauroczona. Powiedziałam mu, że wolałabym, żeby był gejem.
#5. Jestem beznadziejna we flirtowaniu, raz powiedziałam mężczyźnie, że mam penisa. To był żart. Już nigdy się do mnie nie odezwał.
#6. Raz próbowałam flirtować z facetem, który mi się podobał i nazwałam go wielkim kartoflem... Niestety, to był i tak najlepszy flirt w moim wykonaniu, jak do tej pory.
#7. Próbowałem raz flirtować... Zapytałem jej, czy lubi powietrze. Taa, więcej już tego nie spróbuję.
#8. Dzisiaj próbowałam flirtować z facetem. Zapytałam go "jakie owoce masz w swoim mieście?" Jestem idiotką. Nie mogę przestać myśleć o tym, jak głupie było to pytanie.
#9. Próbowałam flirtować z jednym facetem, to stwierdził, że wyglądam, jakbym miała zatwardzenie. Wiecie co? Mam już dość.
#10. Próbowałam flirtować z jednym gościem z pracy. Spytał się, czy przypadkiem nie dostałam udaru słonecznego, bo dziwnie się zachowuję.
#11. Próbowałam flirtować z gościem ze Starbucksa. Skończyło się na tym, że wylałam na siebie mrożoną kawę. Wyszłam ze sklepu wachlując się i śpiewając "kawa na moich cyckach, ściąga chłopców do ogródka."
#12. Próbowałam flirtować z facetem, który mi się podoba, a skończyło się na tym, że kopnęłam go w nos.
#13. Ostatni mój flirt z facetem skończył się tym, że on zapytał mnie, czy przypadkiem nie jestem pijana. Oczywista rzecz - nie umiem flirtować.
#14. Hej! O! Ty też masz uszy? ...ja próbująca flirtować.
#15. Zeszłej nocy próbowałam flirtować z jednym kolesiem. Zdenerwowałam się, powiedziałam "kaczki" i wybuchnęłam śmiechem...
#16. Raz próbowałem flirtować. Skończyło się na całkiem interesującej konwersacji na temat seryjnych zabójców.
#17. Powiedziałem fajnej dziewczynie, że podoba mi się jej akcent i spytałem się skąd pochodzi. Odpowiedziała, że to dlatego, że ma wadę wymowy... kwintesencja moich umiejętności we flirtowaniu.
#18. Poznałam całkiem fajnego faceta. Zaczął flirtować i zapytał mnie, jak mam na imię. Moja odpowiedź? "Nie wiem".
#19. Próbowałam flirtować z tym gościem poprzez zjedzenie banana w seksowny sposób. Skończyło się na tym, że zadławiłam się i zwymiotowałam.
#20. Jestem tak kiepska we flirtowaniu, że raz powiedziałam do kolesia: "słyszałam, że masz organy rozrodcze? hahaha... ja też mam"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą