6 "faktów" o pochwach, w które ludzie kiedyś wierzyli

Mit o waginach wyposażonych w uzębienie funkcjonował chyba we wszystkich krajach Europy i Azji. W wielu przekazywanych z ust do ust opowieściach mężczyzna pragnący skorzystać z uciech musiał... powybijać jej zęby. I to nie te ze szczęki.


Galen, lekarz z Grecji żyjący w II w., uważał, że nasze ciała regulowane są "płynami nastrojów". Mężczyźni mieli mieć nastroje "gorące i suche", a kobiety "zimne i wilgotne". Według jego teorii przedstawiciele obu płci posiadali takie same narządy rozrodcze, ale ponieważ kobiety były "zimne", ich genitalia po prostu przesunęły się do środka ich ciał, aby się ogrzać. W bardzo wczesnych ilustracjach medycznych organy układu rozrodczego kobiety podpisywane były nazwami męskich odpowiedników. Na przykład jajniki były "żeńskimi jądrami".


XIX-wieczny członek harwardzkiej katedry nauk medycznych Henry H. Clark spędził całe naukowe życie starając się utrzymać przedstawicielki płci pięknej z dala od szkół i uczelni. Uważał, że kobiecy mózg nie dorównuje męskiemu i panie, które zdecydują się go obciążyć nauką ryzykują degradacją swego łona. Nie był on jedyny głosicielem tej "prawdy" i popierało go wielu ludzi nauki. Uważano również, że zbytni rozwój kobiecego mózgu spowoduje skurczenie lub zanik macicy. A już szczególnie kobiety powinny unikać myślenia w czasie okresu!


Najgorsze jest to, że nie są to jakieś prehistoryczne wierzenia. Jeszcze w 2012 roku członek Izby Reprezentantów w USA Todd Atkin i jego zagubieni koledzy Republikanie przekonywali, że jest to najszczersza prawda. A początek tym wierzeniom dał XVIII-wieczny dokument z Anglii, w którym stwierdzono "bez zgody kobiety nie może ona zajść w ciążę". Informacja ta pojawiała się jeszcze w XIX wieku w medycznych księgach i jak widać w głowach niektórych przetrwała do dziś.


Ta plotka ma podłoże rasistowskie, ponieważ zdobyła swoją popularność w XIX wieku, kiedy to klienci kalifornijskich domów publicznych opowiadali na ten temat żarty o chińskich prostytutkach. Mit ten przetrwał aż do wojny w Korei i zawsze był powiązany z Azjatkami.


W wielu kulturach sądzono, że krew menstruacyjna stanowi poważne zagrożenie dla życia mężczyzn. W encyklopedii rzymskiej z I w. ostrzegano, że "gradobicia, burze, a nawet pioruny zostaną odpędzone" przez kobietę w czasie okresu, a jednocześnie "mięso zgnije, a z drzewa, pod którym siedzi, spadną owoce". Piętnowanie menstruacji trwało jeszcze w XIX wieku i powszechnie sądzono, że mężczyzna może zarazić się rzeżączką, jeśli będzie uprawiał seks z kobietą w czasie menstruacji.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10.