Z tego co zrozumiałam.
Hiszpańskie HBO wypuściło nowy (7x06) odcinek przed terminem. Na internetach jest już w angielskiej wersji językowej i dzięki uprzejmości Grupa Hatak dostaniemy napisy. Więc jeśli ktoś chce obejrzeć bez napisów to łatwo znajdzie. Pozostali muszą czekać
Jakość online jest meh, bo nagrywana programem. Ale można znaleźć 1080p HD

Stwierdziłam, że podzielę się informacją.

:cavola dzięki. Jednak poczekam bez ciśnienia na wersję hdtv.

Poszukam tej wersji 1080 HD wieczorem, dzięki za info.

:colinek_szczecin :thementalist wersja HD 1920 x 1080,jest na torrentach, odcinek zajebisty ... , końcówka przechuj, zakurwista. Nie będę więcej spojlerował.

Obejrzany jak tylko hatak ogłosił wyciek. Wersja od ettv jak najbardziej do polecenia.
Zastanawiało mnie jedno - ile czasu spędzili na lodzie, skoro... Ech, nie wypada spojlerować

:oisterra, spokojnie, scenarzyści już dawno wrzucili na luz z takimi głupotami jak chronologia czy czas

:nevya To trzeba sobie inaczej tłumaczyć. To nie jest typowy serial, gdzie wydarzenia są toczone jedne po drugich, a jak następuje większy skok w czasie to informuje nas o tym czarny ekran z napisem "48h później". Tutaj wydarzenia dzieją się często równolegle, a przeskoki mogą być zarówno o 1 dzień jak i kilkanaście tygodni. Doprowadza to jednak to pewnych sytuacji, że pewna scena realnie powinna trwać kilka minut, a faktycznie jest to rozciągnięte niemiłosiernie. Chcąc upchnąć tak wiele wydarzeń z książki zaczęli nam serwować jedne po drugich, przy okazji wycinając sporo innych, teoretycznie mniej istotnych scen. W efekcie możemy możemy się pośmiać np. z Varysa, który opanował sztukę teleportacji.

:thementalist , prawa serialu znam, co oczywiście nie przeszkadza mi zwracać uwagi na pewne absurdy. I nie chodzi tu wcale o przeskoki czasowe, bo one zdarzają się w wielu filmach, bez adnotacji, tylko zwyczajnie w GoT przeczą logice uniwersum. I nie chodzi wcale o chęć upchnięcia jak najwięcej z książki (bo serial już dawno ją wyprzedził, bo pominięto wiele istotnych wątków, bo wyeksponowano tzw. chujwiepocowątki), a o kasę i brak pomysłu. W tym drugim przypadku można też mówić, że spektakularność niektórych scen okupiona jest kosztem logiki. A kasa... Nie mam za złe. To wysokobudżetowy serial, więc wydłużanie go kosztuje dolary i cierpliwość widzów. Nie wątpię, że niektórym ta się kończy a producenci być może nie chcą zrobić z serialu mody na sukces.

Ale piękny bełkot jako wyjaśnienie... https://naekranie.pl/aktualnosci/teleportacja-i-skroty-w-serialu-gra-o-tron-rezyser-odpowiada-na-kontrowersje-2238043

spoiler alert


















Scena kiedy Jon wylazł spod lodu to póki co najgłupsze co nam zaserwowano. Wpada kolo na koniu, przedziera się przez armię umarłych, oddaje Jonowi konia, po czym od razu go zajebują. No super akcja kurwo