dziesiątki koleżanek, blebleble, taaa te dzieci, ten mąż, obosze nienawidzę remontów, znowu zgrubłam, poyebany szefu, cho na piwo. Fajnie. Ale jak zapraszam na Strauss Gala bo przyjechali do mojej wioski zaszczycić ją taką muzą, że skarpetki mokre, to one 'nie' bo jakoś tak woli Despasito i miłość w Zakopanem. Fak smuteczek tulajta albo ryż..łorewer ale smut z kim ja...
--
Mam ciało nastolatki......Trzymam je w wersalce.