Niejaki Dan Bilzerian, stuprocentowy męski macho wrzucił do sieci film, jak to pryska błyskawicznie z terenu zagrożonego przez strzelca.
https://tvn24bis.pl/24-godziny,140,m/ludzie-gina-a-ty-uciekasz-internetowy-twardziel-w-ogniu-krytyki,778633.html
I to się nazywa samozaoranie!

A co miał zrobić? Złapać za butelkę po piwie, zrobić tulipana i nap*erdalać się z gościem?

:tilliatilliahttps://joemonster.org/art/40954/Bohater_z_Las_Vegas_ktory_ukradl_samochod_zeby_ratowac_ofiary_strzelaniny

:tilliatillia nie, ale powinien jakoś pomagać skoro taki twardziel z niego.
Mógł chociaż brać rannych ludzi na ręce i znosić w bezpieczne miejsce.

A nie spierniczać i jeszcze to nagrywać i puszczać w świat.

"Run, hide, fight". Taką kolejność działań zaleca się w przypadku strzelaniny. Szczególnie wtedy, gdy jesteś nieuzbrojony.

Nie wiem czy on pozuje na bohatera czy na gościa, który wydaje pieniądze i rucha dziwki. Nagrywanie takiego filmu było głupotą, ale sam fakt ucieczki z miejsca strzelaniny nie jest niczym nagannym.

Najlepszy sposób walki - spierdalanie z wygrażaniem

Tia, wszyscy mądrzy siedząc przed kompem. Ciekawe jakie z Was by wyszły samce alfa, gdybyście nagle, z zaskoczenia zobaczyli ludzi padających po serii z nieba.

:wierzboletti i w tym schemacie właśnie widać problem "no gun zones", gdyby co 10 czy 20 uczestnik miał broń palną i wszyscy na raz by zaczęli walić w zamachowca ogniem zaporowym to straty byłyby dużo mniejsze.
A tak walił jak do kaczek spokojnie celując. zlikwidowanie tych stref i danie broni choćby nauczycielom ( już to gdzieś czytałem ) zredukowałoby straty w szkolnych masakrach.

Poza tym reszta rocznego bilansu ofiar strzelanin to te 5% ulic w całym USA, a tymi nikt się nie przejmuje bo to przeważnie gangsterzy

:maciek_cherokee no już widzę jak każdy chodzi z bazuką, żeby dostrzelić do 30 piętra. Poza tym wątpię, żeby wpuszczali ludzi z bronią na koncert. Wtedy by się działo...

:gogosiek ja bym zwiewał, nie ukrywam. Ale gdybym miał broń w ręku to bym się ukrył w bezpiecznej pozycji i strzelał w napastnika.
Problemem jest o że nikt tam nie miał broni, nawet gdyby z pistoletów i rewolwerów do niego walili to by nie miał wygodnego i bezstresowego strzelania, bo kule by mu świstały w okolicy, i koncentrowałby się na strzelcach, dzięki czemu nieuzbrojeni ludzie mogli by bezpiecznie uciec.

:maciek_cherokee z klamki chcesz strzelać do snajpera

:servin a czemu z klamki, przecież karabiny myśliwskie też ludzie tam mają.
Ja uważam że powinno być jak w Izraelu, tam każdy po wojsku nosi broń długą obowiązkowo, wystarczyło by żeby na koncercie było 5-10% takich ludzi z M-16 to by z zamachowca sito zostało.

Ok, chcesz chodzić po ulicy z karabinem myśliwskim?

:gogosiek tu nie chodzi o byciem samcem alfa. Ale facet, kreujący się na co najmniej 480% macho, fotografujący się z bronią i babeczkami, zarośnięty jak najdrwalszy z drwali, w momencie zagrożenia zgubił całe swoje wystylizowane męstwo i nawet nie pomyślał o tym, by komukolwiek pomóc. I najnormalniej w świecie zwiał. Może i słusznie, że zwiał, bo nie maił jak zareagować zbrojnie, jednak zamiast po drodze komuś pomóc, ten wolał trzymać telefon i narcystycznie nagrywać filmik ze sobą w roli głównej. Wychodzi, że jednak jest bardzo duża różnica między Gwiazdą Honoru, a "gwiazdą instagrama". Pamiętaj, że to on sam kreował się na takiego samczego samca, co to stoi przez osobnikiem alfa. A wyszło, jak wyszło...

To by był dopiero armagiedon, gdyby tłum odpowiedział ogniem O.o

A już nic...

:Gogosiek na pewno nie strzeliłoby mi do łba żeby siebie w takim momencie nagrywać.
Prawdziwy facet robi jedną rzecz na raz. Jak spie*dala to spie*dala ile sił w nogach. Jak ratuje ludzi to ratuje. A nie selfiki sobie trzaska.
Gościu będzie musiał żyć z faktem, że nie mam do niego szacunku

:servin a czemu nie?

https://www.tabletmag.com/wp-content/files_mf/israel_guns_121712_620px.jpg

https://qph.ec.quoracdn.net/main-qimg-c2eddac984cd6f5eb39c0e2be77b2554-c

https://stevengoddard.files.wordpress.com/2013/11/screenhunter_125-nov-20-10-12.jpg

https://www.themedialine.org/wp-content/uploads/2016/02/Guns_Off-Duty_Soldiers_160223_900lt-810x540.gif

Tam jakoś o zamach i masakrach w szkołach nie słychać

Maciek Cherokee u nas w Polsce tym bardziej

:maciek_cherokee weź się zastanów. Gość strzelał z 32 piętra ciągłym ogniem do ludzi idących na koncert. Przypuszczam, że 50 ofiar to pikuś w obliczu masakry, która miałaby miejsce gdyby wpuścić na koncert pół tysiąca osób z bronią, która jest w stanie dostrzelić do 32 piętra.



A wszyscy powyżej. Ja nie wiem skąd się bierze 50% filmików w necie, bo w życiu bym nie wpadła, żeby w niektórych momentach nagrywać.

:maciek_cherokee w Somalii też każdy ma broń.

Nawet gdyby co 10 osoba miała tam broń (krótką oczywiście), to w takim miejscu nie jesteś w stanie ustalić skąd padają strzały. Będziesz walił na ślepo? Facet był na 32 piętrze, a to daje około 90m w pionie. Powodzenia we w miarę precyzyjnym strzelaniu na tę odległość z broni krótkiej. A trzeba jeszcze doliczyć odległość wynikającą z kąta ostrzału.

Wszyscy jesteście tacy mądrzy i szlachetni, a jak się gość rozjebał autem na drzewie, to kurwy zdjęcia robili, nawet nikt na 112 nie dzwonił. Sam gościa wyciągnąłem z samochodu i żadna z tych kurew nawet nie pomogła, a byłem na miejscu już po nich.
Pisać w necie to se można...

:pies_kaflowy ale to chyba właśnie o tym jest ten wątek - kozak w necie, pizda w świecie. To samo możesz powiedzieć o tych, co stali i fotki strzelali. Dodatkowo jeszcze znieczulica i cwaniactwo w opisywanym przez Ciebie przypadku. Ja bym jeszcze przy okazji kilku po ryjach wystrzelał. Sam kiedyś blokowałem przejazd i wzywałem pogotowie, jak zauważyłem, że przy krawężniku ruchliwej drogi leży człowiek. Zawróciłem, stanąłem bokiem, wezwałem karetkę. W jadący tamtym pasem nawet niespecjalnie go omijali. Człowiek nie był pijany. Miał jakiś atak i stracił przytomność.

:maciek_cherokee policjanci w USA maja bron krotka przy sobie. Niektorzy dluga w samochodach. A teraz spojrz na nagrania z kamerek osobistych policjantow tam na miejscu i zastanow sie czemu, mimo przeszkolenia strzeleckiego, nie wala w kierunku hotelu tylko zajmuja sie organizacja kryjowek i ewakuacja cywili.
Strzelanie w zasadzie z czegokolwiek (moze poza bronia snajperska) z ziemi w kierunku hotelu wypelnionego cywilami w nadziei ze sie trafi kogos na 30 pietrze jest skrajna glupota. Nawet zakladajac, ze ma sie informacje, gdzie jest atakujacy, bo to tez nie jest przeciez oczywiste w pierwszej chwili.
Szczerze mowiac to tym razem dobrze sie stalo, ze tam ludzie byli nieuzbrojeni. To nie atak dzihadystow na muzeum w teksasie, gdzie dalo sie realnie bronic bronia krotka. Atak z automatycznej broni ze strony przeciwnika ukrytego kilkadziesiat metrow wyzej i kilkadziesiat metrow dalej, nie jest czyms, co mozna bezpiecznie odeprzec za pomoca jakiejkolwiek broni noszonej na codzien przy pasku.

a ktoś wie czy ostatnią kulą się zabił ?

może to początek programu treadstone

Żenujące jest robienie z tego afery. Jedyną wadą tego atencjusza jest to, że jest atencjuszem. A tu jak nie zazdrość to głupota.

:poprostujakub wnosił walizki, czy tam torby. Broń miał owiniętą w ręczniki, to nic nie stukało. Kto zabroni gościowi hotelowemu wnieść bagażu. A że miał dziesięć walizek? Pewnie nie takich oryginałów tam widzieli...

To że uciekał to pikuś, ale że się przyznał, że był na koncercie country?!