https://fakty.interia.pl/felietony/nowakowski/news/nowakowski-o-przyczynach-rzezi-drogowej,1327388

czarno to widzę, wamać ale jest coraz gorzej z ta jazdą, za duzo fotoradarów..
Ale fakty sa takie - do Poznania najlepszy jest pociąg a na Gdańsk sie jeździ calkiem inaczej..

Głosujcie dalej na tę bandę co zawsze, to figę a nie zmiany zobaczycie

Obawiam się, że żadna banda tego nie zmieni.

Co by nie mówić, trochę racji ma. Ale prędkość też nie pozostaje bez znaczenia.

Inna sprawa, że wkurzające jest, jeśli droga jest prosta, jest spory ruch i tworzy się korek bo jakiś debil jedzie 70 w miejscu, gdzie dozwolone jest 90. Albo lepiej, taki cieć jeden z drugim hamuje prawie do zera jak jedzie coś z przeciwka, a jak nie jedzie nic z przeciwka, to przyspiesza tak, że nie idzie go dogonić. Ewentualnie jakiś traktor się wlecze i zbierze się 5 osób, które się boją go wyprzedzić nawet mają dobrą widoczność i pustą drogę.

Co do ograniczeń prędkości - w ilu miejscach spotykacie oznakowanie typu: ograniczenie do 50, uwaga uszkodzona nawierzchnia na odcinku X km?

Tyle z moich refleksji
Btw, jest naprawdę sporo idiotów, którzy wyprzedzają w miejscach, gdzie nie nie ma żadnej widoczności (np. tuż przed ZAROŚNIĘTYM (ciekawe czemu ) zakrętem).

Jestem za. Za tymi nalepkami znaczy. Fajnie by to wyglądało
Albo w ogóle wszystkie samochody na złom, to i problem dróg się rozwiąże

E tam, co za problem postawić "Autostrada" + "Inne niebezpieczeństwo" z tabliczką "Koniec asfaltu". Tym magicznym sposobem w ciągu kilku dni mielibyśmy kilkaset kilometrów autostrad - i to darmowych

:bcr a do tego ile złomu

:white_mouse znaki "uwaga uszkodzona nawierzchnia" są - na przejściach granicznych, jak wjeżdżasz do Polski
Inna sprawa, że przepisy mamy dość łagodne. Za ich łamanie nie zabiera się okresowo prawa jazdy i nie trafia przed sąd tak łatwo jak na zachodzie. Kulturę jazdy mamy kiepską.

po 1 nie mamy gdzie jeździć... jak między miastami byłyby autostrady i drogi szybkiego ruchu, małe miejscowości miałyby obwodnice to NIKT w mieście by nie przekraczał prędkości bo po co??