Podczas zdjęć do "Nienawistnej Ósemki" Kurt Russell otrzymał oryginalną antyczną gitarę Martin, którą miał roztrzaskać w późniejszej scenie. Tuż przed ujęciem giitara oczywiście miała zostać podmieniona na jakiś tani badziew, ale tak się nie stało. Nieświadomy Kurt rozwalił antyczny instrument na oczach aktorki, która wiedziała, że ten trzyma w rękach oryginał. Jej reakcja jest autentyczna.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą