Szukaj Pokaż menu

Moto z Szafy

21 551  
0   12  
Nasz dział badań rynku i marketingu odkrył ostatnio, że nie oglądasz wcale węgierskich filmów edukacjnych oraz szwedzkich dramatów psychologicznych bez happy endu. Cóż, gratulujemy wyboru i zapraszamy do Szafy JM na moto filmiki.


Kiedy masz pecha...

...to na wyścigu

...i na kursie prawka.

Autentyki LXXV - Kup wino, zrobię sałatkę, zjesz...

35 068  
4   38  
W dzisiejszych autentykach o tym jak dogadać się z Koreańczykami, o dylematach przy wyborze odpowiednich papierosów oraz o tym, że nie wszystkie laski mogą pochodzić z twojej rodzinnej miejscowości... Zapraszamy więc na kolejne (słownie: siedemdziesiątepiąte) wydanie historii z życia bojowników JM!

RURKA
 
W czasie nieobecności mojego ojca (był zagranicą przez kilka miesięcy) nadpsuł sie tapczan (odpadła jakaś niewiadomo do czego służąca rura ) no i nie miał kto naprawić.
Po powrocie ojca mamuśka ścieli łóżko, ojciec siedzi w fotelu...
Nagle mama do taty:
M - Pamiętasz?? Ty tą rurkę zawsze wiedziałeś gdzie wsadzić....
T  - ........  
M - Dobra... no to jutro mi wsadzisz....
 
by mysza2412
 
* * * * *
 
LINGWISTKA
 
Siedzę z żoną w knajpie, czekamy na podanie obiadu. Przy stole obok siedzi dwóch Koreańczyków którzy właśnie skończyli jeść. Podchodzi do nich młody kelner, a oni po angielsku zamawiają jeszcze dwie kawy. Kelner lekko skonsternowany pyta powoli (wiadomo, każdy obcokrajowiec rozumie po polsku gdy mówi się powoli):
- R O Z P U S Z C Z A L N E C Z Y P A R Z O N E?
Oni oczywiście nie mają pojęcia o czym gada. Sytuacja patowa. Od strony szatni idzie pani która tam siedzi i pyta widząc nietęgą minę kelnera:
- Co się stało?
On wyjaśnia, że ma delikatne problemy z porozumieniem. Na to ona:
- Zawołaj Panią Jadzię.
(Pani Jadzia pracuje tam od zawsze i jest chyba starsza od węgla.) On ma minę jakby odkryła Amerykę i biegiem po panią Jadzię. Już w drodze z zaplecza tłumaczy jej o co chodzi. Pani Jadzia z mądrą miną podchodzi do stolika z Koreańcami i bez skrępowania pyta jeszcze wolniej niż wcześniej kelner:

Jeśli kiedykolwiek zostanę Złym Lordem...

39 572  
18   39  
No klikaj!"Robin Hood", "Conan", "Władca Pierścieni", "Gwiezdne Wojny" ... Co łączy te filmy? Czarne charaktery to wyjątkowe ofermy, które nabierają się na najprostsze sztuczki dobrych bohaterów. A wszystko przez głupotę "złych". Oto 100 rzeczy, które zrobiłby autor tekstu, gdyby był na ich miejscu:

1. Moje armie chaosu będą miały w hełmach wizjery z czystego Plexiglasu, a nie przyciemniane g*wno.

2. Moje szyby wentylacyjne będą za małe, żeby móc się w nich czołgać.

3. Mój czcigodny brat bliźniak, któremu zająłem tron będzie zabity, a nie trzymany w tajemnicy w zapomnianej celi mojego labiryntu...

4. Artefakt, który jest źródłem mojej mocy nie będzie trzymany za Górami Rozpaczy, Rzeką Ognia i nie będzie chroniony przez Smoka Wieczności. Po prostu schowam go sobie do sejfu. To samo odnosi się do wszystkich pozostałych przedmiotów mogących mnie osłabić lub zniszczyć.

5. Nie będę napawał się widokiem kłopotliwej sytuacji moich wrogów tuż przed ich unicestwieniem.

6. Jeżeli złapię wroga i on powie: „Słuchaj, czy zanim mnie zabijesz, możesz mi powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi?”. Powiem „NIE” i zastrzelę go. Chwilka... po zastanowieniu się, jednak najpierw go zastrzelę, a dopiero potem powiem „NIE”.

7. Jeśli porwę księżniczkę, to natychmiast się z nią pobiorę cichym cywilnym ślubem, a nie 3 tygodniową ceremonią podczas, której opowiem wszystkim o swoim tajnym planie...

8. Nigdy nie zamontuję mechanizmu autodestrukcji, chyba że naprawdę będzie potrzebny. A jeśli naprawdę będzie potrzebny, nie będzie go odpalał wielki przycisk z napisem: „NIEBEZPIECZEŃWTO: NIE NACISKAĆ!”. Zaś wielki czerwony przycisk „NIE NACISKAĆ” po wciśnięciu będzie odpalał wszelkie możliwe bronie w osobę, która była na tyle głupia, żeby go nacisnąć.

9. Nie będę przesłuchiwał moich wrogów w tajnych komnatach mojej siedziby. Mały pokoik hotelowy poza granicami mojego imperium będzie idealny...

10. Będę bezpieczny dzięki poczuciu wyższości. Dlatego nie będę musiał sobie tego udowadniać przez zostawianie wskazówek w zagadkach czy oszczędzanie osłabionych przeciwników uważając ich za niegroźnych.

11. Jednym z moich doradców będzie 5-letni dzieciak. Każde uchybienia w planie jakie on znajdzie, będą natychmiast poprawiane jeszcze przed wprowadzeniem...

12. Wszyscy pokonani wrogowie będą kremowani. Albo przynajmniej odpali się w nich kilka dodatkowych magazynków, a nie pozostawi martwych na dnie kanionu. Ich śmierć oraz towarzyszące temu imprezy, ogłosi się dopiero po zbadaniu szczątków.

13. Bohater nie ma prawa do ostatniego pocałunku, ostatniego papierosa, ani żadnego ostatniego życzenia.

14. Nigdy nie zainstaluję żadnego urządzenia odmierzającego czas cyferkami do zera. A jeśli okaże się, że takie urządzenie jest mi absolutnie niezbędne, to ustawię je tak, by uruchamiało się, gdy licznik osiągnie 117.

15. Nigdy nie wypowiem zdania: „Zanim Cię zabiję, jest jedna rzecz o którą chcę Cię spytać..."

16. Jeżeli zatrudnię doradców, to czasem będę ich słuchał.

17. Nie będę miał syna. Co prawda jego śmieszny planik żeby mnie wysadzić z tronu i tak by się nie udał, ale po co sobie zawracać głowę?

18. Nie będę miał córki. Byłaby tak piękna jak zła, ale nie jeden czaruś-bohater mógłby jej zamotać w głowie, żeby zdradziła ojca...

19. Mimo, że jest to dobre na stres, to i tak nie będę się szaleńczo śmiał. Będąc zajęty śmiechem mógłbym coś przeoczyć w moim najbliższym otoczeniu!

20. Zatrudnię projektanta mody, który wymyśli jakieś oryginalne mundury dla mojej Armii Chaosu. Nie pozwolę, żeby moje wojsko ubierało się w tanie kostiumy karnawałowe Nazistów, Rzymskich piechurów czy Mongołów. Tamtych leszczy wszyscy pokonali, a moje wojo ma być nastawione pozytywnie.

21. Nie ważne jak bardzo będę pragnął władzy. Nie wchłonę żadnego pola energetycznego większego niż moja głowa!

22. Będę trzymał specjalny zapas broni o niskim zaawansowaniu technologicznym i wytrenuję część mojej armii, aby się nią posługiwała. W ten sposób, jeśli któryś z moich wrogów zniszczy generator lub uszkodzi broń energetyczną, moja armia nie zostanie pokonana przez grupkę dzikusów uzbrojonych w dzidy i proce.

23. Przeprowadzę dokładną analizę moich mocnych i słabych stron. Co prawda psuje to frajdę z bycia idealnym tyranem, ale na pewno w chwili słabości nie rzucę tekstu: „Nie, to niemożliwe! JESTEM NIEPOKONANY!”. Taki tekst zawsze kończy się śmiercią.

24. Nie ważne są osiągi, cena, marka, ani tania eksploatacja. Nie zbuduję broni, która będzie niezniszczalna poza jednym tylko malutkim, tycim punkcikiem...

25. Nie ważne jak atrakcyjne będą rebeliantki i tak zawsze znajdzie się inna równie atrakcyjna laska, która poleci na mnie i nie będzie chciała mnie zabić. Dlatego trzy razy się zastanowię, zanim nakażę przysłać do mojego łóżka więźnia.

c.d.n.

18
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki LXXV - Kup wino, zrobię sałatkę, zjesz...
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Sceny wycięte z Matrixa
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Aleksander już w kinach!
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Kl@n.com czyli e-telenowela
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy LXXXIX
Przejdź do artykułu Shrek - już wkrótce wersja fabularna!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą