Wygląda jak drzewo i stanowi nie lada atrakcję. Jedna z czterech rzeźb składających się na instalację artystyczną "The Panopticons" w East Lancashire w Anglii to w rzeczywistości całkiem spory instrument muzyczny. Składa się z metalowych rur różnej długości, ułożonych w różnych kierunkach. Z każdym podmuchem wiatru "śpiewające drzewo" wydaje inne dźwięki.

#2. Glassharmonika

Choć wygląda jak starodawna maszyna do szycia, brzmi nieco lepiej. Glassharmonika, czyli harmonika szklana, to w rzeczywistości kilkadziesiąt szklanych kloszy o różnych rozmiarach umieszczonych na jednej osi. Ową oś za pomocą specjalnego pedału wprawia się w ruch. Klosze obracają się wtedy, a dotknięcie ich palcem wywołuje dźwięk - o różnej wysokości, zależnie od rozmiaru klosza czy siły dotyku.

#3. Hornucopian dronepipe

To osobliwe elektro-akustyczne dudy, wydrukowane na drukarce 3D, których twórcą jest MONAD Studio, współpracujące z kilkoma muzycznymi ekscentrykami. W efekcie współpracy powstały nie tylko te specyficzne dudy, ale też dwustrunowe skrzypce piezoelektryczne czy jednostrunowy bas podróżny.

#4. Hydraulofon

Artyści wykorzystują fakt, że absolutnie wszystko jest w stanie wydać z siebie dźwięk (niektóre rzeczy trzeba tylko w tym celu na przykład zrzucić ze schodów). Ten instrument powinien więc spodobać się szczególnie hydraulikom - palcami blokuje się odpowiednie otwory, zmieniając kierunek przepływu wody pod ciśnieniem, która to - płynąc przez specjalnie ukształtowaną rurę - wydaje dźwięki.

#5. Lodowa orkiestra

Terje Insungset - perkusista i kompozytor z Norwegii - doszedł któregoś dnia do wniosku, że klasyczne instrumenty wykorzystujące drewno czy metal są zbyt mainstreamowe i postanowił wszystkie możliwe elementy zastąpić... lodem. Tak powstała lodowa trąbka, lodowy ksylofon czy lodowa wiolonczela. Wycinany przy pomocy piły łańcuchowej lód pochodzi z zamarzniętych jezior - im świeższy, tym lepszy. Stary lód brzmi ponoć paskudnie. Ale i z nowym chyba trudno o ciepłe brzmienie...

#6. Zeusofon

Co robił Zeus w przerwach pomiędzy ciskaniem piorunów w niegodnych i przymilaniem się do co młodszych bogiń? Twórcy tego instrumentu zgodnie stwierdzili, że z pewnością oddawał się muzyce i na jego cześć nazwali instrument wydobywający dźwięki przy pomocy cewek Tesli. Trzeba przyznać, że "zeusofon" wygląda wprost zjawiskowo!

#7. Grające nabrzeże

Ci, którzy mieli przyjemność wybrać się na wakacje do Chorwacji, zapewne odwiedzili Zadar - malowniczą nadmorską miejscowość z jedną szczególną atrakcją turystyczną. "Grające nabrzeże" to w rzeczywistości szereg rur umieszczonych pod promenadą, które to rury pod wpływem uderzających fal wydobywają dźwięki, zachowując się jak zupełnie normalne organy.

Źródła: 1, 2, 3