Doskonale pamiętamy ulice miast pełne handlarzy sprzedających z polowych łóżek i masek samochodów. Taki rodzaj handlu w Chinach nie jest niczym obcym, aczkolwiek wydaje się, że jest dużo bardziej opłacalny niż w Polsce. U nas nie zdarzało się, aby ktoś handlował gaciami i pietruszką z maski nowego mercedesa.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą