Szukaj Pokaż menu

Serialowo-filmowe spojrzenie na życie i to co nas otacza XXVI

59 122  
352   10  
Na podstawie Simpsonów znajdziemy odpowiedź na pytanie czy piętrowy wychodek ma sens, a genialny Leslie Nielsen pokaże jak naprawdę wygląda bezpieczny seks. A jeśli związki na odległość stają się nie do zniesienia, trzeba podjąć odpowiednie kroki. Jakie?

#1.

Niesamowite widoki z Google Street View

46 367  
151   9  
Co robisz, jeśli chciałbyś zwiedzić cały świat, ale cię na to nie stać? Zaglądasz do Google Street View, a jako że zdjęcia tam robią już nie tylko z samochodów, ale również z rowerów a nawet pieszo, to można znaleźć naprawdę niezwykłe fotografie.

#1.

Z pamiętnika rosyjskiego Beara Gryllsa

72 778  
231   22  
Znając konstrukcję i technologię przygotowania kociołka ze świeżej brzozy do gotowania wody, postanowiłem samemu zrobić coś takiego. Przez chwilę zastanawiałem się, z czego wykonać rączkę, ale w warunkach polowych problem rozwiązał się sam - z dwóch skrzyżowanych wierzbowych witek.

Kliknij i zobacz więcej!
Ognisko rozpaliłem na otwartej przestrzeni i wkrótce uświadomiłem sobie, że to był błąd. Wiatr kierował płomienie w różnych kierunkach, wystawiając na próbę moją cierpliwość.

Kliknij i zobacz więcej!
Kociołek umieściłem nad ogniskiem na trójnogu zbudowanym z 3 kijów. Postanowiłem, że eksperyment zostanie przeprowadzony w warunkach niezbyt sprzyjających i zacząłem gotować wodę nad ogniskiem, sprawdzając, czy kociołek czasem nie zajął się ogniem. Kora brzozowa trochę się osmaliła, ale nic nie spłonęło. Po pewnym czasie kociołek zaczął się deformować. Pod wpływem ognia brzoza zrobiła się miękka, kociołek nie wytrzymywał pod ciężarem wody i zaczęła się ona wylewać. Mimo iż było już jasne, że w brzozowym kociołku można zagrzać wodę, to założeniem jednak było jej zagotowanie, zatem ciepła czy nawet gorąca woda mnie nie satysfakcjonowała.
Kliknij i zobacz więcej!
Aby zapobiec deformacji kociołka, zdjąłem go z trójnogu i wstawiłem drewnianą rozpórkę, co pomogło zachować kształt naczynia i woda przestała się wylewać. Zdawałem sobie sprawę, że przy tańczących płomieniach ogniska nie uzyskam potrzebnej i stałej temperatury. Przytrzymałem zatem kociołek nad rozżarzonymi węgielkami. Woda od razu zaszumiała i pojawiły się pierwsze pęcherzyki powietrza, co niezmiernie mnie uradowało. Coraz trudniej było zanurzyć palec, woda stawała się coraz bardziej gorąca.

Kliknij i zobacz więcej!
Woda zaczęła parować, ale w pewnym momencie jedna strona kociołka zapłonęła. Szybko ugasiłem płomień. Wkrótce czerwony żar przygasł i zdecydowałem się postawić kociołek bezpośrednio na węglach. W końcu woda zagotowała się.

Kliknij i zobacz więcej!
Zadowolony zaniosłem zagotowaną wodę do domu, dolałem trochę zawarki, wlałem herbatę do szklanki i z przyjemnością napiłem się brzozowej herbaty o wyjątkowym smaku.
231
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Niesamowite widoki z Google Street View
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu 10 zasad podwórkowej gry w piłkę nożną
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu List do rodziców z wojska
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Wędkowanie ekstremalne - mój ojciec jest wędkarzem
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Roztocza - nasi wredni i niestety bardzo bliscy przyjaciele
Przejdź do artykułu O naprawie komputera

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą