Chyba po raz pierwszy narobiono w Polsce tyle szumu w związku z wyborami Prezydenta innego państwa i jest to świetna okazja żeby dowiedzieć się czegoś o jego poprzednikach. A gdzie można znaleźć coś pouczającego i na wesoło na ten temat? W książce "Anegdoty Prezydenckie" Longina Pastusiaka. Oto fragmenty:
George Washington (1., 1789-1797)
1.
Z czasem wokół postaci Washingtona narosło wiele legend. (...)Washington-człowiek stawał się coraz bardziej Washingtonem-pomnikiem.
Mały chłopiec zapytany w czasie lekcji w szkółce niedzielnej, ktor był pierwszym człowiekiem, bez wahania odpowiedział: "George Washington!". Kiedy nauczycielka go poprawiła mówiąc, że pierwszym człowiekiem był Adam, chłopiec wykrzyknął "Jeżeli uwzględnić cudzoziemców, to być może."
2.
Początek kariery politycznej przyszłego prezydenta nie był udany. Kandydował do legislatury Wirginii, House of Burgesses, ale bez powodzenia. Kolejne wybory również przerał. Dopiero przy trzecim podejściu, w 1758r., nauczył się korzystać z techniki wyborczej. Na swą kampanię przeznaczył około 40 galonów ponczu rumowego, 28 galonów wina, 26 galonów rumu, 46 galonów piwa, 6 galonów madery i 3,5 galona brandy. Ta metoda okazała się skuteczna.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą